Po raz kolejny udaliśmy się na spektakl do Teatru Lalki "Tęcza" (uwielbiamy go!). Spektakl okazał się wspaniałą komedią! Mikołaj na skutek urazu głowy doznał amnezji i sądził, że jest kominiarzem. Bardzo śmieszne były dialogi reniferów Korala i Rogala. Gra aktorów wspaniała!
Okazało się także, że jesteśmy dobrzy z geografii, bo pomagaliśmy Mikołajowi ustalić, gdzie ma zawieźć prezenty, do jakiego kraju, na jakim kontynencie. Historia zakończyła się pomyślnie.
Mikołaj odzyskał pamięć, a po spektaklu nawet się z nami spotkał i… był prawdziwy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz